śpiewnik gitarowy, chwyty, tabulatura - gitara
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Śpiewnik
gitarowy
by klaudiap1997 by klaudiap1997 Ukraina
Hej, tam gdzieś znad czarnej wody a
Siada na koń Kozak młody E
Czule żegna się z dziewczyną a
Jeszcze czulej z Ukrainą E a G
Ref.: Hej, hej, hej sokoły C
Omijajcie góry, lasy, pola, doły E
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku a
Mój stepowy skowroneczku E G
(Mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń E a E a)
Ładnych dziewcząt jest nie mało
Lecz najwięcej w Ukrainie
Tam me serce pozostało
Przy kochanej mej dziewczynie
Ref.
Ona jedna tam została
Jaskółeczka moja, miła mała
A ja jeden w obcej stronie
Dniem i nocą tęsknię do niej
Ref.
Żal, żal za dziewczyną
Za kochaną Ukrainą
Żal, żal serce płacze
Już cię więcej nie zobaczę
Ref.
Wina, wina, wina dajcie
A jak umrę pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie.
Czerwony jak cegła – Dżem
Nie wiem jak mam to zrobić, ona zawstydza mnie E A E H
Strach ma takie wielkie oczy, wokół ciemno jest E A E H
Czuję się jak Beniamin i udaję, że śpię E A E H
Może walnę kilka drinków i one nakręcą mnie E fis A E
Nakręcą mnie E7
Ref. Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec A /x2
muszę mieć, muszę ją mieć E /x2
Nie mogę tak odejść, gdy kusi mnie grzech H C Cis A
Muszę mieć, muszę ją mieć E A H
Nie wiem, jak mam to zrobić, by mężczyzną się stać E A E H
I nie wypaść ze swej roli, tego, co pierwszy raz E A E H
Gładzę czule jej ciało, skradam się do jej ust E A E H
Wiem, że to jeszcze za mało, aby ciebie mieć E fis A E
Ref.
Nie wiem, jak to się stało, ona chyba już śpi E A E H
Leżę obok pełen wstydu, krótki to był zryw E A E H
Będzie lepiej, gdy pójdę, nie chcę patrzeć jej w twarz E A E H
Może kiedyś da mi szansę spróbować jeszcze raz E fis A E
Harley mój– Dżem
Kiedy siedzę na maszynie totalny czuję luz A D A D
Włączam silnik, daję kopa za mną tylko kurz
To wspaniała jest maszyna choć ma czterdzieści lat
Stary mój też ją dosiadał to samo czuł mój starszy brat
Harley mój, to jest to, kocham go
Harley mój, to jest to, kocham go
Zmienił moje życie odkąd poskładałem go
On wyleczył mnie z kompleksów dał mi swoją moc
Nigdy mnie nie zdradził nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna choć ma już ze czterdzieści lat
Harley mój, to jest to, kocham go
Harley mój, to jest to, kocham go
Harley mój, to jest to, kocham go
Harley mój, to jest to, kocham go
On zmienił moje życie
Harley mój, to jest to, kocham go
Naiwne pytania – Dżem
Kiedy byłem mały e
Zawsze chciałem dojść na koniec świata a e
Kiedy byłem mały e a
Pytałem, gdzie i czy w ogóle kończy się ten świat a e a
Kiedy byłem mały e a D
Ref. W życiu piękne są tylko chwile G e D D
W życiu piękne są tylko chwile G e D D
Tak, tak e
Kiedy byłem mały e
Pytałem co to życie, pytałem co to jest życie mamo a e a
Widzisz życie to ja i Ty e a
Ten ptak to drzewo i kwiat a e
Odpowiadała mi e a D
Ref.
Teraz jestem duży e
I wiem, że w życiu piękne są tylko chwile a e a
Dlatego czasem warto żyć e a D
Dlatego czasem warto żyć e a D
Ref.
Kiedy, kiedyś byłem mały e
Pytałem, gdzie i czy tak. Tak, a e a
Kiedyś byłem taki mały, mały, mały e a D
Wehikuł czasu - to byłby cud – Dżem
Pamiętam dobrze ideał swój A E fis D
Marzeniami żyłem jak król
Siódma rano, to dla mnie noc
Pracować nie chciałem, włóczyłem się
Za to do puszki zamykano mnie
Za to zwykle zamykano mnie
Po knajpach grywałem za piwo i chleb
Na życiu bluesa tak mijał mi dzień
Ref. Tylko nocą do klubu pójść E fis D A
Jam session do rana, tak królował blues E fis D A
To już minęło, ten klimat, ten luz E fis /D A
Wspaniali ludzie nie powrócą D
Nie powrócą już D (A)
Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat
Mój mały intymny muzyczny świat
Gdy tak wspominam ten miniony czas
Wiem jedno, że to nie poszło w las
Dużo bym dał, by przeżyć to znów
Wehikuł czasu to byłby cud
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los
Znów kwiatek do lufy wetknie im ktoś
Ref.....
Whisky – Dżem
Mówią o mnie w mieście: co z niego za typ, G C G C G C G C
Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd. G C G C G C G C
Brudny niedomytek w stajni ciągle śpi, D
Czego szuka w naszym mieście. C G a
Idź do diabła - mówią ludzie C G a
Ludzie pełni cnót. D G C G C
Chciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być, G C G C G C G C
Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić. G C G C G C G C
Naprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie być. D
Pomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nich, C G a
Stać się jednym z nich, stać się jednym z nich. D G C G C
Miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię wam, G C G C G C G C
Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam. G C G C G C G C
Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż: D
Bardzo ładny frak masz Billi, C G a
Ale kiepski byłby z ciebie mąż, kiepski byłby mąż. D G C G C
Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam, G C G C G C G C
Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam. G C G C G C G C
Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć, D
Lecz nie wiedzą o tym, że najgorzej w życiu, C G a
To samotnym być, to samotnym być. D G C G C
To Już Jest Koniec - Elektryczne Gitary
To już jest koniec, nie ma już nic G D e C
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic
Robaczek w swej dziurce jak docent za biurkiem G D
I pszczółka na kwiatkach jak kontrol w tramwajach e C
Tak dłubie i gmera, napisze, wymyśli
Obejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyści
I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie
Jak noga w skarpecie sprzedawca w kantynie
Kamyczek na polu i strażnik na straży
Lodówka wciąż ziębi kuchenka wciąż parzy
...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]