§ Negocjator - Forsyth Frederick, Kuciapka123
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
FREDERICK FORSYTH
NEGOCJATOR
(Przełożył: Robert Kruszyński)
OBSADA
AMERYKANIE
John Cormack
- prezydent Stanów Zjednoczonych
Michael Odell
- wiceprezydent Stanów Zjednoczonych
James Donaldson
- sekretarz stanu
Morton Stannard
- minister obrony
Bill Walters
- prokurator generalny
Hubert Reed
- minister skarbu
Brad Johnson
- doradca ds. bezpieczeństwa narodowego
Don Edmonds
- dyrektor Federalnego Biura Åšledczego (FBI)
Philip Kelly
- asystent dyrektora FBI, szef wydziału śledczego
Kevin Brown
- zastępca asystenta dyrektora FBI, wydział śledczy
Lee Alexander
- dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA)
David Weintraub
- zastępca dyrektora CIA ds. operacyjnych
Quinn
- negocjator
Duncan McCrea
- młodszy agent ds. operacyjnych CIA
Irving Moss
- zdrajca wyrzucony z CIA
Sam Somerville
- agent ds. operacyjnych FBI
Charles Fairweather
- ambasador USA w Londynie
Patrick Seymour
- radca prawny ambasady USA w Londynie
Lou Collins
- oficer Å‚Ä…cznikowy CIA w Londynie
Cyrus Miller
- magnat naftowy
Melville Scanlon
- armator
Peter Cobb
- przemysłowiec, producent broni
Ben Salkind
- przemysłowiec, producent broni
Lionel Moir
- przemysłowiec, producent broni
Creighton Burbank
- dyrektor Secret Service
Robert Easterhouse
- kontraktowy doradca w sprawach bezpieczeństwa w Arabii
Saudyjskiej
Steve Pyle
- dyrektor generalny lnvestment Bank w Arabii Saudyjskiej
Andy Laing
- urzędnik lnvestment Bank w Arabii Saudyjskiej
Simon
- amerykański student w Balliol College w Oksfordzie
2
BRYTYJCZYCY
Margaret Thatcher
- premier Wielkiej Brytanii
Sir Harry Marriott
- minister spraw wewnętrznych
Sir Peter Imbert
- nadkomisarz Metropolitan Police (in. Scotland Yard)
Nigel Cramer
- zastępca komisarza Scotland Yardu, departament służb wyspecjalizowanych
Komandor Peter Williams
- oficer śledczy, departament służb wyspecjalizowanych
Scotland Yardu
Julian Hayman
- prezes firmy ochroniarskiej
ROSJANIE
Michaił Gorbaczow
- sekretarz generalny KC Komunistycznej Partii ZwiÄ…zku Radzieckiego
WÅ‚adimir Kriuczkow
- szef KGB
Major Kerkorian
- rezydent KGB w Belgradzie
Wadim Kirpiczenko
- pierwszy zastępca szefa Zarządu Pierwszego KGB
Iwan Kozłow
- marszałek ZSRR, radziecki szef sztabu
Generał major
Ziemskow - szef zarzÄ…du planowania sztabu generalnego
Andriej
- agent ds. operacyjnych KGB
INNI
De Kuyper
- belgijski bandyta
Van Eyck
- dyrektor Walibi Theme Park w Belgii
Dieter Lutz
- hamburski dziennikarz
Hans Moritz
- właściciel browaru w Dortmundzie
Horst Lenzlinger
- handlarz broniÄ… z Oldenburga
Werner Bernhardt
- były najemnik z Kongo
Papa De Groot
- prowincjonalny naczelnik policji w Holandii
Główny Inspektor Dykstra
- prowincjonalny detektyw holenderski
3
PROLOG
Ten sam sen nawiedził go znowu tuż przed deszczem. Tak go pochłonął, że nie
usłyszał nawet deszczu.
Znów przyśniła mu się polanka w lesie na Sycylii, wysoko powyżej Taorminy.
Wyszedł z lasu i zbliżał się powoli - zgodnie z umową - do środka przecinki. W prawym ręku
trzymał walizeczkę. Na środku polany przystanął, postawił walizeczkę na ziemi, zawrócił
sześć kroków i padł na kolana. Zgodnie z umową. Walizeczka zawierała miliard lirów.
Upłynęło półtora miesiąca, zanim wynegocjowano uwolnienie dziecka,
bezprecedensowe zawrotne tempo. Czasem takie sprawy wlokły się miesiącami. Przez półtora
miesiąca siedział razem z ekspertem z rzymskiego oddziału
carabinieri,
również
Sycylijczykiem, tyle że po stronie stróżów prawa, i uzgadniał taktykę. Mówił wyłącznie
oficer
carabinieri.
Wreszcie uwolnienie córki mediolańskiego jubilera, porwanej z
letniskowej posiadłości rodzinnej opodal plaży Cefalu, zostało uzgodnione. Suma miała
wynosić blisko milion dolarów amerykańskich, chociaż z początku żądano pięciokrotnie wyż-
szej kwoty, ale w końcu mafia się zgodziła.
Z drugiej strony polany wyłonił się mężczyzna, nie ogolony, o bandyckim wyglądzie,
w masce na twarzy, z dubeltówką lupara przewieszoną przez ramię. Trzymał za rękę
dziesięcioletnią dziewczynkę. Mała była boso, miała bladą, wystraszoną twarz, ale wszystko
wskazywało na to, że nie wyrządzono jej żadnej krzywdy. W każdym razie pod względem
fizycznym. Podeszli oboje ku niemu: widział wbity w siebie zza maski wzrok tamtego,
następnie rzut oka na las za jego plecami.
Mafioso
zatrzymał się przy walizeczce, warknął na dziewczynkę, żeby stała cicho.
Usłuchała. Patrzyła tylko wielkimi, ciemnymi oczyma na swojego wybawiciela. Już niedługo,
maleńka. Wytrzymaj, kochanie.
Bandyta przerzucał pliki banknotów w walizeczce, dopóki nie uznał z zadowoleniem,
że go nie oszukano. Wysoki mężczyzna i dziewczynka patrzyli na siebie. Mrugnął do niej,
mała odpowiedziała nikłym uśmiechem. Bandyta zamknął walizeczkę i zaczął się oddalać
patrząc przed siebie, w swoją stronę polany. Doszedł już do drzew, kiedy to się stało.
To nie byli
carabinieri z
Rzymu, tylko miejscowy dureń. Rozległ się łoskot strzałów
karabinowych, bandyta z walizeczką potknął się i upadł. Jego kumple stali, rzecz jasna,
tyralierą wśród sosen za jego plecami. Odpowiedzieli ogniem. W jednej sekundzie cała
polanę przecięły łańcuchy śmigających kul. Krzyknął po włosku: - Padnij! - ale dziewczynka
4
nie usłyszała albo wpadła w popłoch, bo usiłowała biec w jego kierunku. Zerwał się z kolan i
jednym susem pokonał dzielącą ich odległość.
Prawie mu się udało. Widział ja tam. już niemal pod własnymi palcami, kilka cali od
swojej mocnej prawej ręki. która by ją pociągnęła bezpiecznie w wysoką trawę; widział strach
w jej dużych oczach, białe ząbki w rozkrzyczanej buzi... i wtedy jaskrawa szkarłatna róża
wykwitła na przedzie cienkiej bawełnianej sukienki. Mała padła, jak gdyby szturchnięta w
plecy: pamiętał, że na niej leżał, osłaniając ją swoim ciałem, aż do ustania strzelaniny, kiedy
to
mafioso
zbiegł przez las. Pamiętał, jak tam siedział, trzymając ja w ramionach, kołysząc jej
drobne bezwładne ciało, płakał i krzyczał na nic nie rozumiejącego, zbyt późno kajającego się
miejscowego policjanta: - Nie, nie. Jezu miłosierny, znów to samo...
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]