Ćwiczenia duchowne szkołą życia wewnętrznego - o. J. Augustyn SJ(1), Religia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Józef Augustyn SJ
Ćwiczenia duchowne
szkołą życia wewnętrznego
Cztery tygodnie
Ćwiczeń duchownych
Ćwiczenia
podzielone są na cztery części. Św. Ignacy nazwał te części „tygodniami” (por.
ĆD 4). W jezuickich domach rekolekcyjnych proponuje się na ogół odprawianie poszczególnych
tygodni w odstępach rocznych. W ten sposób
Ćwiczenia
przeprowadzają rekolektanta poprzez
kolejne etapy życia duchowego: oczyszczenie, oświecenie i zjednoczenie.
Ćwiczenia
w swej
dynamice ujmują więc całościowo chrześcijańskie życie duchowe. Jeżeli rekolektant pragnie
uczynić z
Ćwiczeń
szkołą życia duchowego, wówczas treści i metody zdobyte w czasie intensywnej
modlitwy rekolekcyjnej, winny stać się zasadniczą pomocą w rozwijaniu życia duchowego „w
codzienności życia”.
Tydzień pierwszy
Pierwszy tydzień
Ćwiczeń
daje pełniejsze poznanie samego siebie. Jest to dzisiaj tym
ważniejsze, że człowiek współczesny, wskutek nastawienia na to, co widzialne i doczesne, nie umie
wchodzić w siebie, aby poznać swą prawdziwą wielkość i rzeczywistą nędzę.
Ćwiczenia
pierwszego tygodnia pomagają rekolektantowi dojrzeć nieład swego życia, głębię grzechu i jego
niszczącą siłę, która zakłóca wszystkie najważniejsze odniesienia: do Boga, do bliźnich i do siebie
samego. Rekolektant wchodząc w siebie, odkrywa swoje nieuświadomione, często sprzeczne,
motywy swego postępowania, niszczące go namiętności, zranienia i urazy. Czyni to po to, aby
z całym swym brzemieniem przyjść po przebaczenie i uzdrowienie do Chrystusa ukrzyżowanego,
albowiem
w Jego ranach jest nasze zdrowie
(Iz 53, 5).
Wielką zaletą ćwiczeń ignacjańskich jest to, że poznawanie siebie dokonuje się nie tylko
dzięki jakiejś czysto ludzkiej wizji człowieka i na podstawie nowoczesnych technik
psychologicznych, lecz w światłach Bożego Słowa i zawsze w klimacie modlitewnym.
Najważniejszym rozmówcą, terapeutą czy uzdrowicielem nie jest w nich prowadzący
Ćwiczenia
,
lecz sam Bóg, który zbawczo będzie „udzielał się duszy sobie oddanej i ogarniał ją ku swej miłości
i chwale, a także przysposabiał ją ku tej drodze, na której będzie mu mogła lepiej służyć” (ĆD 15).
Tydzień drugi
Po doświadczeniu oczyszczającej mocy miłosierdzia Bożego w pierwszym tygodniu,
w drugim tygodniu
Ćwiczeń
rekolektant szuka intymnego spotkania z Osobą Jezusa Chrystusa, aby
móc Go pełniej poznać, pokochać i naśladować. Chrystus staje się odtąd jego jedynym Panem
i Mistrzem. Dzięki ewangelicznej kontemplacji drugiego tygodnia
Ćwiczeń
ziemskie życie
i człowieczeństwo Jezusa staje się dla rekolektanta sakramentem, który umożliwia mu poznanie
tajemnicy samego Boga:
Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca
— powie Jezus (J 14, 9). Patrząc
na człowieczeństwo Jezusa oczami ciała, rekolektant „widzi” Jego Bóstwo oczami duszy. Całe
życie Jezusa, które człowiek kontempluje, mówi o nieskończonej miłości Boga do nas
i jednocześnie zaprasza nas do udzielenia na nią odpowiedzi. To pełnia Bóstwa, która jest
w Chrystusie, dogłębnie uświęca każde Jego słowo, każdy czyn, każdy gest. Cała ludzka
rzeczywistość doznała w Jezusie uświęcenia. I dlatego wszystko, co opisują Ewangelie stanowi dla
nas pouczenie o tym, kim my także jesteśmy, kim mamy się stawać i jak mamy żyć.
Stojącym przed wyborem drogi życia kontemplacje drugiego tygodnia pomagają najpierw
zdobyć wolność wewnętrzną wobec tego, co ma być przedmiotem wyboru. „W każdym dobrym
1
wyborze, jeżeli chodzi o nas samych, oko naszej intencji winno być proste (por. Mt 6, 22 i Łk 11,
34), wpatrzone jedynie w cel, dla którego jestem stworzony, a mianowicie dla chwały Boga” (ĆD
169). Będąc wewnętrznie wolnym człowiek może dopiero usłyszeć wezwanie Jezusa do pójścia tą
drogą, którą On sam dla niego wybrał. Nasz wybór drogi życia jest bowiem zawsze przyjęciem
zaproszenia samego Jezusa. U osób zaś, które dokonały już wyboru stanu życia, kontemplacje
drugiego tygodnia prowadzą do reformy życia oraz do pogłębienia i ożywiania doświadczenia
wiary.
Tydzień trzeci
Jezus przemawia do nas najmocniej, kiedy dla nas cierpi, umiera i zmartwychwstaje.
Kontemplacje męki i śmierci Jezusa w trzecim tygodniu
Ćwiczeń
ukazują powagę i dramatyczność
sytuacji człowieka po grzechu oraz nieskończoną miłość Boga, który wydał na mękę i śmierć
krzyżową swojego Syna po to, abyśmy mieli życie wieczne. Kontemplacje męki i śmierci Jezusa
utwierdzają człowieka w pragnieniu pełnego zjednoczenia z Jezusem i naśladowania Go także
w tym, co najtrudniejsze: „w znoszeniu wszystkich krzywd i wszelakiej zniewagi i wszelkiego
ubóstwa, jeśli tylko najświętszy Majestat zechce mię wybrać i przyjąć do takiego rodzaju i stanu
życia” (ĆD 98).
Tydzień czwarty
W
Ćwiczeniach duchownych
kontemplacja męki i śmierci Jezusa jest wprawdzie
chronologicznie oddzielona od kontemplacji zmartwychwstania, ale oba te wydarzenia stanowią
jakby dwa oblicza jednego centralnego wydarzenia: misterium paschalnego. Nie ma Jezusowego
krzyża bez Jego zmartwychwstania, ani też nie ma Jezusowego zmartwychwstania bez Jego krzyża.
Kontemplacja Jezusa zmartwychwstałego w czwartym tygodniu ukazuje nam, iż ostatecznym celem
naszego życia nie jest cierpienie i udręka, ale udział w wiecznym szczęściu Boga. Jezus odchodzi
z tego świata w boleści i męce, ale po to, aby móc znowu powrócić i obdarzyć swoich umiłowanych
pełnią radości i chwały. Świadomość tego pozwala nam zachować nadzieję i spokój wewnętrzny
także w chwilach próby i przeciwności życiowych.
Całe
Ćwiczenia
kończą się kontemplacją „Ad Amorem”, która jest jakby pomostem
przerzuconym pomiędzy czasem intensywnej modlitwy rekolekcyjnej a szarą codziennością życia.
Ćwiczenia
przeprowadzają więc człowieka od etapu pierwszego nawrócenia z grzechu aż po stan
bezpośredniego — mistycznego zjednoczenia z Bogiem, w którym „obecności Boga można
poszukiwać we wszystkich rzeczach, na przykład w rozmowie z kimkolwiek, w chodzeniu,
w patrzeniu, słuchaniu, rozumieniu oraz we wszystkim, co robimy, ponieważ Jego Boski Majestat
ujawnia się we wszystkich rzeczach” (św. Ignacy Loyola).
Zasadniczemu nurtowi modlitwy w
Ćwiczeniach
towarzyszą bogate metodyczne wskazówki
dotyczące wszystkich zasadniczych problemów związanych z życiem duchowym: różnych metod
modlitwy dostosowanych do stopnia rozwoju duchowego, rozeznawania duchowego na każdą
sytuację egzystencjalną człowieka, szczególnie zaś w stanach kryzysów, dokonywania ważnych
wyborów i podejmowania decyzji życiowych, formacji sumienia, rozdawania jałmużny, ascezy,
jedności z Kościołem hierarchicznym.
Warunki uczestnictwa w
Ćwiczeniach duchownych
Równowaga emocjonalna
Ćwiczenia duchowne
z pełnym milczeniem oraz z towarzyszeniem indywidualnym są
zwykle intensywnym doświadczaniem. Aby mógł je dobrze odprawić rekolektant winien posiadać
2
pewną zdolność kierowania swoimi odczuciami i reakcjami emocjonalnymi. Winien umieć
zdystansować się do swoich przeżyć oraz umieć wypowiedzieć je przed kierownikiem duchowym,
który będzie mu towarzyszył.
Lęk przed własnymi reakcjami emocjonalnymi oraz przed ich zwer- balizowaniem przed
prowadzącym
Ćwiczenia
może prowadzić rekolektanta do zamykania się w sobie, a tym samym
zamykania się na działanie Boga w jego duszy. Człowiek zamknięty w sobie staje się też
praktycznie niezdolny od głębszego rozeznawania duchowego natchnień i poruszeń wewnętrznych.
Zdolność do rozeznawania duchowego jest fundamentem dobrego odprawienia rekolekcji
iegnacjańskich.
W „Ćwiczeniach” odprawianych indywidualnie człowiek spotyka się z własnym
cieniem
(P. van Breemen SJ). Winien więc być zdolnym odróżnić działanie Boże od jego własnych
reakcji związanych z jego ludzkimi obawami, namiętnościami i ludzkimi potrzebami.
Osobom emocjonalnie niezrównoważonym lub bardzo zamkniętym w sobie nie powinno
radzić się odprawienia rekolekcji ignacjańskich zanim nie staną się bardziej wolne wobec swoich
uczuć oraz zanim nie nauczą się — choćby w małym stopniu — kierowania własnymi reakcjami
emocjonalnymi. Nie należy też dopuszczać do odprawiania
Ćwiczeń duchownych
osób, które
posiadają pewne skłonności psychotyczne lub też przebywały na jakimś intensywnym leczeniu
psychiatrycznym. W trakcie trwania
Ćwiczeń
takie skłonności chorobowe mogą się uaktywnić
łatwiej niż w zwyczajnym codziennym życiu. Rekolekcje ignacjańskie stwarzają zbyt wysoki próg
napięcia emocjonalnego, z którym osoby te mogą sobie po prostu nie radzić. Wysokie napięcie
uczuciowe, którego osoba nie jest w stanie kontrolować, może powodować u osób ze skłonnościami
chorobowymi swoistą
ucieczkę w chorobę
.
Zdolność milczenia
Kolejnym ważnym warunkiem dobrego odprawienia
Ćwiczeń duchownych
jest zdolność
osoby do zachowania pełnego milczenia zewnętrznego i wyciszenia wewnątrznego. Św. Ignacy
Loyola stwierdza, iż rekolektant „postąpi [w
Ćwiczenia
] tym więcej, im bardziej odłączy się od
wszystkich przyjaciół i znajomych i od wszelkiej troski doczesnej, opuszczając np. dom, w którym
mieszka, a udając się do innego domu, (...) aby tam żyć w jak największym odosobnieniu i ukryciu
(...) bez obawy przeszkód ze strony znajomych” (por. ĆD 20). Milczenie zewnętrzne, które polega
na wyciszeniu bodźców zewnętrznych, ma stworzyć dobre warunki do ujawnienia się
bodźców
wewnętrznych
. Milczenie pozwala ujawnić wszystkie zamysły ludzkiego serca, zarówno
dobre
, jak
i
złe
.
Bywają osoby, które są praktycznie niezdolne do zniesienia napięcia emocjonalnego
stwarzanego przez milczenie. źródłem tej niemożności może być, np. nadmierna pobudliwości
uczuciowa, niepokój wewnątrzny, nieświadome dążenia do bycia w centrum zainteresowania
innych itp. Takie osoby nie powinni być dopuszczane do uczestnictwa w rekolekcjach ignacjańskich
zanim nie staną się zdolne do świadomego i podjętego w duchu wolności milczenia zewnętrzne
i wyciszenia wewnętrznego.
Wielkie pragnienia duchowe
Rekolekcje ignacjańskie, szczególnie zaś pierwszy tydzień, są dla wielu osób dość trudnym
przeżyciem. Aby stawić czoła wszystkim trudnościom związanym z odprawianiem
Ćwiczeń
konieczna jest silna motywacja wewnętrzna. Tylko z pomocą wielkich pragnień duchowych można
pokonać opory emocjonalne i duchowe, jakie rodzą się w trakcie procesu wewnętrznego
nawrócenia.
Pierwszym celem rekolekcji ignacjańskich nie jest rozwiązywanie ludzkich problemów, ale
szukanie Boga i Jego woli. Stąd też pragnienie odprawienia rekolekcji ignacjańskich winno mieć
3
przede wszystkim charakter natury duchowej. Kiedy rekolektant szuka najpierw Królestwa Bożego,
wszystko inne jest mu wówczas dodane.
Kiedy Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na
swoim miejscu
(św. Augustyn). Osoba odprawiająca rekolekcje wchodząc w doświadczenie
Ćwiczeń
winna być gotowa (przynajmiej w pragnieniach wewnętrznych) przyjąć to, co dla niej Pan
Bóg przygotował. Wszystkie zaś problemy osobiste, z którymi wchodzi w rekolekcje, winny być
podejmowane i rozwiązywane w dialogu z Bogiem. Głębia pragnień duchowych w czasie
rekolekcji ujawnia się przede wszystkim w wielkiej hojności rekolektanata wobec Boga. Św. Ignacy
stwierdza zaś, że „temu, który przyjmuje i odprawia
Ćwiczenia
, wielce pomoże, jeśli wejdzie w nie
wielkodusznie i z hojnością względem swego Stwórcy i Pana i złoży mu w ofierze całą swą wolę
i wolność, aby Boski jego Majestat tak jego osobą, jak i wszystkim, co posiada, posługiwał się
wedle najświętszej woli swojej” (ĆD 5).
Doświadczenie modlitwy myślnej
Rekolekcje ignacjańskie są bardzo intensywnym czasem modlitwy. Rekolektantowi
proponuje się zwykle cztery bloki modlitwy trwające około godziny. Stąd też do odprawienia
Ćwiczeń duchownych
potrzebne jest choćby minimalne doświadczenie modlitwy przedłużonej
— medytacji. Osobom niezaprawionym w modlitwie medytacyjnej, przed odprawieniem rekolekcji
ignacjańskich proponuje się zwykle uczestnictwo w rekolekcyjnych skupieniach, w których podaje
się metodę medytacji oraz przeprowadza się wstępne „ćwiczenia” rekolekcjyne. Jest rzeczą ważną,
aby rekolektant w czasie
Ćwiczeń duchownych
nie koncentrował się zbytnio na samej metodzie
medytacji, ale raczej na treści modlitwy — na słuchaniu Słowa Bożego.
Umiejętność analizowania swoich uczuć
Cechą charakterystyczną rekolekcji ignacjańskich jest rozeznawanie „na bieżąco”, z dnia na
dzień, owoców przedłużonej modlitwy osobistej. Stąd też warunkiem uczestnictwa w rekolekcjach
jest zgoda na rozmowy indywidualne z kierownikiem duchowym na temat owoców modlitwy.
Rozmowy indywidualne w
Ćwiczeniach duchownych
wymagają jednak umiejętności analizowania
i wypowiadania swoich uczuć i przeżyć, szczególnie tych, które budzą jakieś obawy, niepokoje
i lęki.
Ćwiczenia
prowadzone indywidualnie podejmują wszystkie zasadnicze życiowe problemy
człowieka, i kiedy dochodzą one do głosu, rekolektant winien być zdolnym do zwerbalizowania ich
przed dającym
Ćwiczenia
w atmosferze wolności, otwartości oraz zaufania. Ukrywanie w sposób
lękowy przez odprawiającego
Ćwiczenia
swoich stanów wewnętrznych hamuje cały proces
duchowy, który winien mieć miejsce w rekolekcjach ignacjańskich. Niezdolność do wypowiadania
myśli, ujawniania swoich przeżyć oddaje najczęściej pewną niezdolność wewnętrzną do oderwania
się od
swojego problemu
i powierzenia go Panu Bogu.
Osobista decyzja uczestnictwa w „Ćwiczeniach”
Koniecznym warunkiem uczestnictwa w rekolekcjach ignacjańskich z prowadzeniem
indywidualnym jest także całkowita dobrowolność i osobiście podjęta decyzja uczestnictwa w nich.
Nie jest rzeczą korzystną zbytnie zachęcanie innych czy też naleganie na odprawienie
Ćwiczeń
duchownych
. Brak całkowitej zgody wewnętrznej na odprawienie
Ćwiczeń
ujawnia się zwykle
w wielkich oporach wewnętrznych w czasie ich odprawiania. O. Mieczysław Bednarz, wielki
znawca
Ćwiczeń
, przestrzegał często przed lekkomyślnym wejściem w
Ćwiczenia duchowne
.
Powyższe warunki winny być rozeznane w osobistym dialogu kandydata z osobą dającą
Ćwiczenia
lub też poprzez korespondencję z domem rekolekcyjnym proponującym rekolekcje
ignacjańskie.
4
Zgłaszanie się na rekolekcje ignacjańskie
W liście skierowanym do ośrodka prowadzącego rekolekcje ignacjańskie należy przedstawić
swoją sytuację egzystencjalną i duchową. Należy podać wiek, zawód, sytuację rodzinną. Należy
także podać ważniejsze wydarzenia w życiu, opisać krótko obecną sytuację wiary, doświadczenie
w modlitwie, zaangażowanie kościelne (społeczne, charytatywne) oraz przedstawić ważniejsze
osobiste problemy, obawy, lęki.
W liście należałoby także udzielić odpowiedzi na pytania: Czego przede wszystkim
oczekuję od rekolekcji ignacjańskich? Czy gotów jestem w czasie rekolekcji zachować milczenie?
Czy wyrażam zgodę na rozmowę o własnych przeżyciach z prowadzącym rekolekcje?
Przedstawienie się ma służyć lepszemu rozeznaniu możliwości owocnego odprawienia rekolekcji.
Przygotowanie do „Ćwiczeń” i ich program
Oczekiwanie na rekolekcje ignacjańskie winno być dla kandydata na
Ćwiczenia
czasem
intensywnej przedłużonej modlitwy osobistej, dzięki której może on lepiej przygotować się do ich
odprawienia. W sposób szczególny należałoby prosić o hojność i otwartość wobec Boga oraz
o światło i mądrość Ducha Świętego dla siebie i prowadzących rekolekcje.
Każdy z czterech
Tygodni Ignacjańskich
trwa zwykle osiem dni. Program dnia zawiera
m.in.: dwa wprowadzenia do modlitwy, cztery medytacje, Eucharystię, rachunek sumienia.
Kierownik duchowy na codziennym spotkaniu stara się pomóc rekolektantowi w rozumieniu
sposobu, w jaki Bóg go prowadzi w
Ćwiczeniach
.
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]